Naiwni aniołowie
Znajomym i tym, których jeszcze poznam...
Naiwni aniołowie
Szukają przyjaciół
W oczach bez blasku
W słowach bez znaczeń
W gestach bez uczuć
W zdarzeniach bez znaczenia
Ja jestem jednym z nich-
Nie skrzydlata opoka
Dla ludzkich potrzeb
Zabijam samotność
Spełniając życzenia
Nie proszę o nic w zamian
Bo wiem, że mogę
Stać blisko was
Malutka postać
Niezauważalna
Prawie niewidzialna
Krzyczę
Tupię
Skaczę
Gryzę-
To moje wnętrze
A ty…
Patrzysz na mnie…
Mijam…
„Kto to był?”- znajome pytanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.