Najgorzej, gdy anioł umiera
Osobistym Aniołom, które odeszły
Anieli przyszli
pomogli
i wyszli
oczy otarli
a sami
umarli.
31.07.2012r.
autor
Kaweczka
Dodano: 2012-08-10 12:06:09
Ten wiersz przeczytano 741 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Ciekawe, wiele trzeba jednak sobie dopowiedzieć. Droga
kaweczko, tutaj wszyscy jesteśmy równi- jestem Teresa,
sercem pozdrawiam :)
Czy to jest wiersz ? przepraszam, ale to chyba
nieporozumienie raczej . A te komentarze przypominają
bardziej cukrowanie niż obiektywny pogląd ,
Pozdrawiam
Smutne mini..Nie wtryniam "li" swoich 3
groszy..Osobisty wiersz.. M.
To prawda, aniołowie trwają przy nas, tylko
trzeba to wyczuć i uwierzyć.
Pozdrawiam:)
anieli nie umierają są zawsze z nami chciejmy je
zauważyć;-)
pozdrawiam:)
Step - poprawne formy to aniołowie, anieli i anioły,
więc do wyboru, do koloru ;)
Krótko i na temat, smutne to...
Wzbudza do refleksji. Serdecznie pozdrawiam
Smutno u ciebie Kaweczka,ale ladnie:)Pozdrawiam:)
Kaweczko, tak trochę dramatycznie, a trochę naiwnie.
Zastanawiam się czy anieli, czy aniołowie. Nie jestem
specjalistą więc nie rozstrzygnę. W sumie przebija żal
z tej minaturki. Pozdrawiam :)
Anioly w naszych sercach nigdy nie umieraja, chyba
ze z nami.
Dobra refleksyjna miniaturka.
Pozdrawiam cieplutko.
ooo... bardzo smutna miniatura... ale przecież anioły
nie odchodzą...