Najpiękniejsza we wspomnieniach
Malowałem obraz nocy
Najpiękniejszej we wspomnieniach
Gdy błysk gwiazdy przeistoczył
Ciemność mroku w teatr cienia
Tylko zarys nieuchwytny
Poruszony leśnym tchnieniem
Migający zwiewnym rytmem
Opływając rozmarzeniem
W ubarwieniu wyobraźni
Z biciem serca nastrojony
Srebrną nicią najwyraźniej
Od ciemności odznaczony
Malowałem jak w ekstazie
Doskonałość tego cienia
Twoją postać na obrazie
Najpiękniejszą we wspomnieniach
Komentarze (16)
Ładnie. :)