Namaluję Cię...wyobraźnią
Kiedy dotykam klawiatury
Czuję dotyk Twoich dłoni...
i bukiet ciepłych słów...
W tęczowym celafonie...
Kiedy dotykam klawiatury
Pędzlem wyobraźni i myśli
Próbuję stworzyć Twój obraz
Byś czasem mógł mi się przyśnić...
Namaluję Cię.... kolorami lata
i złotem jesieni, zanim przeminą...
Może jesteś jak kubańska muzyka
może jak.... francuskie wino....
A może tak zwyczajnie jak ja...
Wracasz do domu zmęczony pracą
Otwierasz swój wirtualny świat...
Rozumiesz tych.... co płaczą.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.