namiętne łkanie
Dla Niej...
Dziś zobaczyć mi Cie los nie pozwolił,
Łkałam namiętnie myśląc o Tobie...
Gdzie jest ten zapach... Uśmiech...
Radość życia mi odebrano...
Pustymi słowami dennie to opisuje,
tylko na tyle mnie stać,
A dwa słowa proste tak trudno
powiedzieć,
I znów owładnął mną strach.
Kocham Cię,kocham .... .
Kraków 12.I.2009
autor
MLoda Róża
Dodano: 2009-01-12 16:52:25
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
czasem nic innego nie zostaje jak namiętnie
szlochać...no może kiedyś dojrzeje odwaga i powiesz...
Piękny wiersz.Pozdrawiam
Piękny... do tego bardzo ujmujący emocjami...plus
Tylko dwa słowa a ile znaczą...
Prawdziwa milość to ta nieodwzajemniona.
Dziekuje bardzo Zakochana w UK ,w ktorej ja milosci
plywam i przebywam. Oj...zle ,zle że Cie tu nie ma.
Odwdzieczyla by sie uczuciem goracym i namietnym
(jesli Cie nie ma) ;)
Piekny wiersz.
pozdrawiam.
dwa słowa a ile dają wypowiedziany byle szczerze i z
gorącym spojrzeniem były w parze to świat kolorowy gdy
nie szarość spływa nam do głowy - pozdrawiam
Oj tak to już jest że trudno nam przestać kochać.