Napisała mi…
Dosyć już nowych dni,
Przepełnionych swoistą nudą...
Spada pierwsza kropla krwi,
Po chwili – jedna za drugą...
Nie będzie śmiechu dla mamy,
Ani szczęśliwej twarzy dla niego...
Mój jedyny, na zawsze oddany,
Na pewno nie chciałby tego...
Myśli o bliskich przepełnia ból,
Dywan barwą już czerwony,
W oczach za mgłą,
Widzę wielki szum...
Przerażająca Cisza,
Rozchodzi się na wszystkie strony,
Wszystko mi jedno gdzie upadnę,
Straciłam już ostrze, czuję jak blednę
Tracę już oddech i życie najdroższe...
Nie ma już domu, kwiatów i bliskich,
Ciemność nastała i zero korzyści...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.