Narcyz
Co Ci po Twej urodzie...skoro przemija?
Oczy piękniejsze niż kryształy,
Kobiety schrupać by mnie chciały,
Lecz nic z tego,
Kocham siebie-nikogo innego.
Wtulić w siebie bym się chciał,
Ileż przyjemności bym miał!
Najlepszy prezent podaruje,
Samego siebie oferuje.
Aż starość zawitała,
Twarz mu oszpetniała.
Wypił eliksir magiczny,
Skutek był tragiczny.
Próżność nad próżnością,
Urodę uczynić ufnością!
"Bo prochem jesteś i w proch się obrócisz"
autor
Deszczowa Piosenka
Dodano: 2009-05-08 15:19:21
Ten wiersz przeczytano 7505 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Dobre zakończenie...ja dodam..."kochaj bliźniego jak
siebie samego".
doskonale ujęta prawda....pozdrawiam