Narkomanka
W strugach deszczu,
Moknie cały świat,
Moknę ja.
Szara rzeczywistość,
Przesiąknięta dymem papierosów.
Mroczna zakrwawiona ziemia.
Zdradzone marzenia.
Zasztyletowane pragnienia.
Puste serce.
Bez cienia uśmiechu na twarzy.
Bez niepotrzebnych słów.
Powoli odejdę.
Wiatr zamilkł w bezruchu.
Zatrzymał się czas i zgasło światło.
Tylko dla mnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.