Narkotyk
Jestem na głodzie...
Już parę dni...
I mi narkotyk
Po nocach się śni
O, bardzo przepraszam!
Potrzebny jest sen...
Ja zasnąć nie mogę-
Tak bardzo go chcę
Uzależniona?
Nie chcę się leczyć!
Z miłości do niego
Chcę się i męczyć
Stoję i czekam...
Siedzę i myślę:
"Co zrobić, żeby
był we mnie dzisiaj"
Żyły gotowe!
-Psychotrop w drodze?
-Znów tak mi przykro,
Znów będziesz na głodzie
Siedzę i czekam...
Leżę i płaczę:
"Już brać Cię nie chcę,
Leczy tylko zobaczyć..."
Minuta godziną,
Dzień całym wiekiem,
Tak źle, Narkotyku
Jest mi bez Ciebie
Już czekać nie mogę
Z czasem podania!
Pierwszy raz chętnie
Wezmę Cię sama!
Już jesteś ze mną
Mój Słońca promyku...
Kocham Cię Miły...
(Mój Ty Narkotyku)
Dla kogoś, od kogo silnie się uzależniłam. Kocham Cię
Komentarze (3)
zdrowe uzależnienie.
W pewnej fazie miłość objawia się podobnie do
uzależnienia narkotykowego i w tym wierszu jest to
świetnie opisane:) Niby uzależnienie, a takie
słodkie...;) Pozdrawiam serdecznie:))
Tak, czuję to uzależnienie.Pozdrówka:)