Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Narodziny Wenus



Słońce powoli wschodziło,
A wiatr o świcie już konał,
By morze spokojne było,
Gdy z piany narodzi się Ona.

Stanęła naga na plaży,
Jej stopy lizały fale...
By świat harmonią obdarzyć,
By piękno mogło trwać dalej.

Podobno pogańską boginię
Ktoś pragnął egzorcyzmować.
Powiedział coś po łacinie
I zrezygnował.

I stała na brzegu kwitnąca,
Gdy ksiądz modlitwę swą kończył:
„To byłbym jak miedź brzęcząca,
Jak cymbał brzmiący.”




autor

jastrz

Dodano: 2020-09-04 00:11:15
Ten wiersz przeczytano 1327 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

Andrzej Błaszyk Andrzej Błaszyk

Tak myślę sobie jastrzu
Nasza treść choć konająca
To wciąż perły rodzi
Tobie ukłony

Kropla47 Kropla47

Lubię Twoje wiersze... miłego dnia Michale:)

babulka babulka

Powiem Ci otwartym tekstem: piszesz tak,jak
chciałabym...

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Znamy wszyscy ciemną historię Kościoła.
Chrześcijaństwo wprowadzono przemocą, a czy ludzie są
teraz szczęśliwsi? Piękno na szczęście jest niezależne
od religii.

jazkółka jazkółka

Niedawno wykorzystała ten cytat Daisy - ale jakże
inaczej, niż Ty. :) Świetnie wyszło, a raczej - wyszła
(z piany). :) Pozdrawiam serdecznie : )

anna anna

egzorcyzmować takie cudo to dopiero byłby grzech!

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Z przyjemnością przeczytałem dla takich wierszy warto
co jakiś czas wracać pozdrawiam Robert

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »