Nas Dwóch
zawsze jest nas dwóch
jeden,ze stali
pomnik emocji
niewypowiedzianych
drugi,
jesteśmy dzisiaj razem
siedząc oparty
głową o ścianę
dzisiaj jakoś bliżej
do nocy niż poranka
głucho i cicho
bez światła
jest 20.00
powoli się ściemnia
w mgle spalin szukam
czystego powietrza
jutro, znowu numer jeden
w palcach nadziei
obrócę monetę
aż w końcu u ręki
palców zabraknie
i spadnie na dół
bezwładnie
autor
ZaMłodyNaGniew
Dodano: 2008-04-18 21:20:48
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
cenną cechą jest znać siebie samego i mieć swoją
wartość--podoba mi się że umiesz to wyrazić,jesteś
wartościowym czlowiekiem
chociaz pod ścianą człowieku jesteś sobą - moneta
-która przewracasz to w gruncie rzeczyu może być
symbol, że z życiem kręcisz jak chcesz - stąd dwóch -
w zależności od potrzeb -lecz z ofiarą utraty własnego
prawdziwego "ja"?
A może nie spadnie,bo zatrzyma się na ostatnim
palcu..?:)