Nasi rodzice
Dla wszystkich rodziców
Ciągle słyszą te słowa:
Zaraz, za chwilę, nie teraz
Ciągle słyszą od nas:
Mamo on mi wchodzi do pokoju!
Tato ona mi przeszkadza!
Co oni mają powiedzieć?
Bez przerwy ich zasmucamy
A przecierz oni mają większe problemy
Oni pomagają nam w zadaniach
Kupują co chcemy
A my jeszcze chcielibyśmy od nich wiecej
Winimy ich za to, na co nie mają wpływu
Myślimy że nas nie rozumieją
O nie!
Właśnie nasi rodzice najbardziej nas
rozumieją
Oni najlepiej wiedzą czego nam potrzeba
Przecierz chyba byli kiedys w naszym
wieku
Ale nie!
My przecierz wiemy lepiej co zrobić
Prawda?!
My wiemy lepiej jak się zachować!
O tak!
Lecz to wcale nie jest prawda!
Myślimy że rodzice nie znają się na
teraźniejszych czasach
Że teraz jest inaczej z chłopakami
Lecz wcale tak nie jest
Za ich czasów może i nie było komórek czy
szybkich komputerów
Ale oprócz tego nic się nie zmieniło
Ale my często się na nich pozłościmy
Właściwie za nic
I niesłusznie
I często nie myślimy o tym
Jak ich zasmuciliśmy....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.