Nasza przygoda :)
Było ciepłe lato choć czasem padało, czasem
wino się piło i na trawie spało...
Tak rozpoczął się sezon całkiem nowy,
pełen nowych doznań i imprez odjazdowych.
Zakochani przy świetle księżyca nocami,
chowali się w altance przed jej rodzicami.
Wszystko było inaczej niz zeszłego lata,
spotykali się po cichu aż ich nakrył tata:)
Niby nie miał nic przeciwko bo znał jego
rodziców,
ale czasem się nabijał z ich częstych
randez vous.
Tak bardzo się kochali, żyć bez siebie nie
mogli
nawet datę ślubu ustalali ciągle.
Wszystko było jak w bajce, albo jak w
pioence
Aż nadeszły chwile trudne- koniec wakacji:(
Jednak nic im nie przeszkodzi być razem do
końca,
mówili "kocham" prosto z serca- to jest
miłość nie ustająca!!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.