Nasze codzienne uczucia
Jaka jest przyszłość jutrzejszego
poranka?
Czy będzie takie samo?
Takie gorące, ciepłe i pachnące...
radością i uśmiechem.
Czy jutro też będę tak kochać?
Z wielkim sercem i miłością;
z błyskiem w oku i chwilami uniesienia.
Czy potrafię ufać ludziom tak jak
kiedyś?
Znaleźc drogę szczerych słów
- klucz do ludzkich serc.
Wciąż gubię szlak, potykam się , wpadając w
koleję...
Czasem poruszam sie jak dziecko
we mgle, po omacku
balansując po lini wyborów.
Napotykąc pytania, na które nie znam
odpowiedzi;
próbuję odnaleźć sens tego-
swoją wartość i nasze
,,szare codzienne uczucia",
które zanikają jak gwiazdy pod obłokiem!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.