Nasze słabości.
W dobrym nastroju,
szczęśliwi prawie,
idźmy do boju,
w słusznej sprawie.
Kryjmy niechęci,
czy wahania,
prawdy zawzięci,
w jej staraniach.
Bo dać nam musi,
chęć tworzenia,
gdy się zadusi ,
cel niszczenia.
Cel co tak męczy,
zaniechaniem,
i ciągle dręczy,
pusty trwaniem.
Stańmy odważnie,
bez cienia trwogi,
patrząc uważnie,
pod własne nogi.
By nie zatracić,
swej świadomości,
która tak znaczy,
nasze słabości.
Idźmy do boju,
szczęśliwi prawie,
w dobrym nastroju,
i w słusznej sprawie.
Komentarze (3)
Całe życie walczymy jak lwy-oto jesteśmy cali
my!Słabości jak były, tak są i będą..powodzenia..
Myślę,że Twoje przesłanie walki z własna słabością
można by uogólnić do całego społeczeństwa i tu jest
dopiero temat:)Wiersz podoba mi się.
hmm...świadomość sprawia, ze czujemy się człowiekiem
...sobą,dostrzegamy wady i chcemy z nimi walczyć
...dobra myśl przewodnia