W naszym ludzkim biegu
W moim ciągłym bólu,
zwątpieniu odejściem,
chciałbym poczuć szczęście
ciepłem dawnych słów.
W przemijaniu wspomnień
gubionych niestety,
widać marność dążeń
w tym biegu do mety…
Pogodna samotność
w szare chłodne dni;
me gorzkie lekarstwo
na przegrane sny…
Chcąc mieć dobre życie,
czemu z wielkim trudem
ruszając o świcie
łapię finisz cudem…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.