Natalko...
dla Joasi G.
Przyszłam dziś by
opowiedzieć Ci
mój kolejny dzień...
Każdy jest taki sam
szary, smutny, obcy
gdy oczy przysłonięte
czarnym woalem
Dla Ciebie pokornie
pielgrzymuję wciąż
do końca moich dni
noga za nogą
z nadzieją że tam
spotkamy się znów
Śpij Aniołeczku Mamusi....
Monika Konwerska 10.01.2014 Liverpool
Komentarze (19)
"Pokornie... noga za nogą" - obrazowo przedstawiony
smutek.Pozdrawiam.
Najgorszy z najgorszych zdarzeń taki stan rzeczy.Serce
się ściska,oby takich zdarzeń było jak
najmniej.Pozdrawiam cieplutko i miło mi,że gościsz u
mnie :)
Piękny wzruszający wiersz, współczuję, tylko matka wie
co czuje po stracie dziecka. Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję za odwiedziny kochani:)
Wielka N dzięki- masz rację. Pozdrawiam:)
Rozumiem, że dla kogoś bliskiego, z wielką empatią
napisany wiersz, Moniko, Pozdrawiam...
Ps. Też lubię rysować i słuchać skrzypiec:)
Przejmujący.
Aż trochę głupio wychodzić z sugestią, by "mych"
zamienić na "moich". Pozdrawiam.
W nim jest moc z miodu swobodnie skaczącego.
Dobrze oddałaś uczucia cierpiącej matki.
Pozdrawiam, Moniko
Strasznie posmutniałam :(
Straszna tragedia dla rodziców.
Bardzo wzruszający wiersz,
pięknie napisany.Pozdrawiam
serdecznie.
Kamykow to chodzi o dwuletnią córeczkę mojej
przyjaciółki...
Dziękuję kochani za ciepłe słowa...
Wzruszający i smutny wiersz. Taka tragedia nie pozwala
iść dalej przez życie. Kiedyś się spotkacie. Na pewno.
Pozdrawiam.
Wzruszające są Twoje słowa
jak i cały wiersz.Wspaniale jak z Joasią rozmawiasz
utrzymując kontakt wirtualny.To jest ból na którego
nie ma leku lecz miłość do tak bliskiej osoby nie
wygasa.Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Moniko. Nie poznałam Cię, super wyglądasz. Nie
wiem co napisać, takie chwile są bardzo trudne.
Przykro mi. Pozdrawiam serdecznie
Wzruszający. Pozdrawiam serdecznie Moniko