Natura
Natura mi dała,
narzędzie miłości.
To nim chętnie działam,
ku wielkiej radości.
Chwali temat żona,
bo swoje dostanie.
I zadowolona,
częstym używaniem.
Zbyt wiele nie mogę,
mam swoje powody.
Nie jestem już sprawny,
także też nie młody.
A narzędzie musi,
być zawsze gotowe.
By spełnić zadanie,
nawet, choć połowę.
Nawet i ćwiarteczkę,
alkohol chęć wzmoże.
Przy małych kłopotach,
troszeczkę pomoże.
Ja nie zapomniałem,
jak sprzęt działać musi.
Choć czasami bywa,
że próżno go kusić.
Natychmiast zabraknie,
tej potrzebnej chęci.
I nic już nie zdoła,
zabawy rozkręcić.
Dziękuję naturze,
że mi sprzęt ów dała.
Żona ma coś więcej,
dlatego nim działam.
Komentarze (8)
Witaj Tadziu:)
Możesz się podzielić
tym cudem natury
bo u mnie jest krótki
jak pazur u kury:)
Pozdrawiam:)
Haha, super! :)
Pozdrawiam serdecznie
☀
Świetne :)
Świetnie .
Pozdrawiam:)
inteligentnie, dowcipnie. Super!
W prostych żołnierskich słowach, które mają smak
gorącej grochówki na boczku i zapach suszących się
onuc. Brawo!
Pozdrawiam.
Ciało ma ograniczenia lecz ochota się nie zmienia
Pozdrawiam
hahaha dobry taki sprzęt
i żona ma zadowolenie
kiedy odkryje,pogłaska
i zakryje w:):)