Natura człowieka
pierwszy wiersz w tym roku :)
Ile razy chciałem cofnąć czas,
by przeżyć te chwilę jeszcze raz...
Lepiej.
Ile razy chciałem zatrzymać czas,
by móc chwilę pomyśleć, żeby było...
Lepiej.
Ile razy chciałem, by dzień minął,
by ten koszmar się skończył i było...
Lepiej.
Jednak brak nadprzyrodzonych mocy,
błędy często popełniane seryjnie,
mogą zabrać ochotę do życia.
Ale co byśmy zrobili,
gdyby dano nam taki dar?
Czy byśmy się cieszyli,
z tych chwil radosnych?
Czy stałyby się one codzienne...
Żyjcie chwilą, dzień chwytajcie...
Tyle razy te słowa są powtarzane,
Bo rzadko kiedy, są przestrzegane.
Ja się cieszę, że życie nie jest łatwe,
dzięki temu każda dobra chwila,
nawet najkrótsza, radość mi sprawia.
Dlatego idę przez ciernie życia,
wyczekując na jego najsłodsze owoce.
Cofać? Zatrzymywać? Przyśpieszać?
Może jednak nie skoro dobrze jest?
Marzenie o ideale zawsze mieć można,
więc moje marzenia, żeby:
cofać się do momentów pięknych,
zatrzymywać chwile niepowtarzalne,
przyśpieszać momenty trudne.
Do dzisiejszego koszmaru będziemy
wracać,
a on zostanie w naszej pamięci,
a każdą miłą chwile przeskoczymy,
by móc wrócić do koszmaru...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.