Piękny sen
Spałem, lecz uczucie było realne...
Dowiedziałem się, że są zamknięci,
ONA i on (nieznany).
Czy żyją? Nie wiedziałem.
Wszedłem tam, gdzie byli zamknięci.
Zobaczyłem ją...
leżała bezwiednie,
najgorsze ogarnęły mnie myśli.
Podszedłem i płakać zacząłem.
Nagle wstała...
Takich emocji nigdy nie czułem,
strach, ból, a nagle...
płacz rozpaczy zmienił sie w płacz
radości.
Wziąłem ją w ramiona,
by te emocje choć po części uszły.
Strasznie sie bałem,
emocje mnie rozsadzały,
jednak wielką ulge czułem.
A gdzie on zapytacie...
Nie wiem,
widać emocje były zbyt wielkie i...
obudziłem się,
widać on był mniej ważny.
Czułem, że ją straciłem,
a następnie odzyskałem.
Po raz pierwszy w śnie płakałem...
Piękny sen...
chce więcej takich snów :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.