nawet zimą... a jak miło

Ach wino i miłość cudowny smak.Bardzo ładny,delikatny
erotyk.Pozdrawiam serdecznie.

Sympatycznie opisana chwila, łazienka zatem miejsce
gdzie się oczyszczamy - gdzie podobnie jak co dzień
nadzy jesteśmy tyle, że bez ubrań - zatem bez obłudy,
lęku. Moim zdaniem takie wiersze ubogacają ludzkie
przezywanie bliskości, nie zaprzeczają jej istnieniu -
"prześcieradłem" skrywającym całość z małą dziurką na
"narzędzie grzechu" :). Pozdrawiam

Naprawdę gorąco i bardzo erotycznie. Wciągasz i
zachwycasz tym wierszem. Brawo :D

Myśle, że nie tylko smak wina został ;)

Droga Feministko- jakże dawno mnie u ciebie nie było-
wybacz.... wiersz gorący, nasączony erotyzmem,
namiętnością i rozkoszą... takich upojnych nocy ci
życzę- a w przyszłości może jakiś owoc będzie- takie
małe różowiutkie...eh... bardzo gorąco u Ciebie a u
nas deszcz za oknem...pozdrawiam cieplutko...:*

No dziwie sie że propagujesz portal erotyczny
rozsyłając jego link a tutaj erotyki piszesz? Jak
moralność twoja?

zima czy deszcz niewazne - serca rozgrzaja stopia
sniegu wysusza kałuze swoim ogniem miłsoci....o
rozkosz wyzwoli erupcje....z duzym
plusem....pozdrawiam..

oj gorąco tu dziś, gorąco :)

nooooo ! poruszająco :)) wybuch wulkanu w momencie
:))) uwaga na lawę !!! :) pozdrawiam

:) Ładny erotyk :)
Przesiąknięty szczęściem :)
Pozdrawiam ciepło

...kolejny dziś...wulkan ? wiersz ? :))) pozdrawiam
:)

miła prognoza na długi wieczór,pozdrawiam

rozbawiłaś mnie właśnie wyszłam z pod prysznica ,
chciałam tylko zmyć kurz dnia a tu taki erotyk , chyba
dzisiaj znowu powiosłuję a co ! ... :)

piękne rozmarzenie bo radość wypływa z wiersza :)

gdy długie wieczory czas na amory...świece i lampka
wina zrobią swoje...