Negacja
Nie będę Szeherezadą dla ciebie
co opowieści snuje bajecznie
zaglądając w oczy lęku
bez znieczulenia
nie będę juz nigdy nicią Ariadny
chroniącą w labiryncie życia
przed bólem tęsknoty
każdy twój sen
i nie zatańczę na stole powabnie
gdy nocą parną zaiskrzą oczy
a świat wiązką się skupi
do głębi ciał
obiecuję
nie śmiej się ja nie żartuję
autor
_Gaia_
Dodano: 2012-12-17 10:43:07
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Ładny wiersz. Adresat sporo stracił. Miłego wieczoru.
Jesteście de best, aż nie wiem czy nie zmienię zdania
w sprawie kankana ;D
Dziękuję pięknie za przeczytanie mojego wierszydła, za
Wasze opinie i pozdrawiam serdecznie :)
Co jak co, ale kankana
na stole...
odmawiać się nie powinno
Takie małe ABC dobrego wychowania
Pozdrawiam serdecznie
ciekawie napisany :-)
pozdrawiam.
ja nie żartuję,ładnie napisany:-)
ciekawie napisany - nie smieje się
skoro tak mówisz tak bedzie
Miło mi bomi, dziękuję za obecność i opinię.
Pozdrawiam serdecznie :)
podoba się, napisany ładnym językiem i interesująco...