(N)e(u)rotyk
spadły ostatnie tęsknoty
mokną na deszczu nadzieje
znikłeś nim zegar czas cofnął
szarzeję novembernieję
parasol ukrył się w kącie
szal drzemie w rękawie kurtki
i aż się prosi napocząć
zawartość listopadówki
dziś przyszła kartka z choinką
choć wciąż daleko do grudnia
wesołych świąt ktoś mi życzy
od ciebie nic wiatr nie przywiał
(K.B.)Wiartel 09.11.2013
autor
Zora2
Dodano: 2013-11-09 09:39:47
Ten wiersz przeczytano 1924 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Dżewko
dziękuję, że poświęciłaś czas na czytanie i pisanie
opinii.
Nie mogę zmienić "znikłeś" na "zniknąłeś", bo ta druga
forma ma , w odróżnieniu od pierwszej, o jedną sylabę
więcej.
Na pewno skorzystam z zaproszenia i zajrzę do Twoich
wierszy :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Wiersz wydaje się mieć niewiele wspólnego z
erotykiem... Melancholijny, typowo jesienny, z
dosadnym, smutnym zakończeniem. Ładne te zabawy
słowami, pasują.
Dałabym "zniknąłeś" zamiast "znikłeś", bo jakoś lepiej
brzmi, choć obie wersje są poprawne.
Wiersz w moim klimacie.
Skomentowałaś mój wiersz pt.: "Przenikanie", stąd moja
obecność tu. Nie żałuję :)
Chętnie przeczytam komentarze i uwagi do pozostałych
moich tekstów.
Pozdrawiam serdecznie.
Psychodeliczna
Dziękuję :) Miło mi,że zechciałaś pochylić się nad
moim tekstem. Odwiedzaj mnie :)Zapraszam:) Spokojnego
:)
"od ciebie nic wiatr nie przywiał"-mój ulubiony wers:)
MamaCóra
Dziękuję. Mam niewielki wpływ na kolejność powstawania
moich wierszowanek. Przychodzą, kiedy chcą :)
Pozdrawiam. Owocnego dnia :)
Dobrze, że czytam w tej kolejności, bo ten nowszy, to
tak, jakby piosenka poprzedzająca. Pozdrawiam :)
Zosiak
Witaj, dziękuję.
Spokojnego świętowania :)
Lubię :)
Pozdrawiam, Zorko.
CiĘ
ooo są kolejne objawy - urywa ogonki :) Spokojnego :)
bomi
nie ciesz się, dopadł Cie wirus zwany "powielaczkiem".
Na razie wywołuje czkawicę, ale się mutuje i kto wie,
kto wie...
Wallace
witam, każdy widzi to, co chce zobaczyć i dobrze :)
Pozdrawiam. Spokojnej niedzieli :)
dobre:)poczytuje sobie swój udział z
zlistopadzeniach.nawet tych z angielska:)mimo że
smutek i chęć spożycia to jednak nie wiedzieć czemu
postrzegam nadzieję:)
haha, wreszcie jakaś sprawiedliwość na beju :) klikam
raz
oooo... dubluje :)
bomi
no widzisz, nawet pisać musisz dwa razy :)
bomi
no widzisz, nawet pisać musisz dwa razy :)