Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niby na niby a jednak...

pielgrzymki dnia i nocy zazębiają się przebudzeniem światów, odrębność w lustrze
gra na grzebieniu czerni - to nie przesada, usypiam z głową pełną wersów na opak, wyrzeźbionych z rzeczywistości ...
nie będę pytać, gdzie jawa... ( wyspa na której sklejam słowa )

tylko nie opowiadaj swoich snów
nie cierpię paranoii
zerwij wszystkie konwalie nad ranem
daj

za to ci wiersze napiszę
świtem o zimnej wilgoci
bedzie to ksiażka marzeń
wydana przez noc

zbyt wielka miłość żeby wyrazić
biel w bólu śnię odrębnie
ociera się zapach o twoje ręce

autor

hewka

Dodano: 2007-03-03 00:32:17
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »