Niby nic...

Podrasuj zwykłe dni ognistym uśmiechem ,zapal nim
ludzi wokoło wtedy świat rozbłysnie łuną szczęścia i
radośći ....Wypróbuj to.....Pozdrawiam

Niby nic.. a tyle uczucia w tym wierszu, w tych
slowach.:) Nie zaprzeczaj prosze,ze juz nic nie
czujesz... serce nagle nie zamiera, to nie kamien, to
zyjaca istota, co kolacze sie w piersiach, jak jest
tylko ku temu okazja, co w szczesciu zamiera, oddech
wchlania, zatrzymuje sie, oddania poszukuje:) Nie
zaprzeczaj prosze, ze sny Ci umykaja,ze odeszly gdzies
w przestworza, nie zaprzeczaj prosze... - dobrze
wiesz jakie byly zawsze moje komentarze... dlatego ne
poddawaj sie , prosze. I ja walcze nadal, pomimo ze
ciezko... ze zycie "wypala". slonecznie i cieplutko
pozdrawiam:)

Subtelny wiersz , piszesz że już wszystko ok ale czy
ty w to sam wierzysz?

takie nic a jednak)))
pozdrwiam z usmiechem... miłego dnia))

Witaj! Być może dlatego miewasz sny, bo za bardzo
tęsknisz? Chyba tak właśnie jest.. Pozdrawiam Cię
serdecznie :)

Odeszła przeszłość, tylko czasem...- krótko i po
kobiecemu!

Do póki żyjesz to czujesz…a jak czujesz to
miewasz i sny…tak już jest w tym życiu…
Bardzo ciekawa i dobra myśl…Pozdrawiam
serdecznie…

Krys, wydaje mi się że dopóki człowiek żyje to coś
czuje choćby ból:) I wiedz że i ja czytam Twe
wiersze.Pozdrawiam Ewa:)

Bardzo dobrze że miewasz sny ,ja tez zyłam kiedys
snami teraz zyje na jawie

zacznij odczuwać, bo zycie wtedy ma barwy....
nawet negatywne emocje są lepsze niż zadne...

Nie dziekuj, jestem tu, bo lubie Twoje wiersze czytac.
Dzis piszesz o prawie wyleczonym sercu... Mnie jeszcze
daleko do tego, ale... idzie dobrze :)

Kiedy zamkniesz za "mną" drzwi, by zapomnieć, nie czuć
nic, wiedz, że swiat wciąż kręci się, może we śnie
spotkasz "mnie"..?

Zaprosiłam się , aby przeniknąć Twoje sny i wiem ,ze
czeka na Ciebie wielkie uczucie, a wiem co mówię.
Napisz jak już wszystko się wydarzy.

Cos mi sie wydaje ,ze dalej cos czujesz.Pozdrawiam.