Nic
nie mam na nic ochoty i wciąż się łamię
nic mi nie wychodzi nic się mi nie udaje
na mojej twarzy smutek w mojej duszy ból
płonę a ogień parzy jak diabli czuję się
bez sił
energia mnie już nie ogarnia a ja cóż
ja jestem bezsilna
nie wiem co mi jest nic mnie już nie cieszy
ani słonce ani deszcz ani kwiat ani
motyl
wasze słowa są jak wiatr wokół mnie mur
nic już nie jest jak dawniej a czas już
nie jest moim przyjacielem
Ty mnie nie rozumiesz nie wiesz że czuję
pustkę
nie powiem nic bo milczeniem jestem od dziś
a słowa są moim wrogiem
złość smutek frustracja bezradność
jutro wcale nie będzie lepiej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.