NIC
znikomy spokój
znikoma dusza
wiedza wszechmocna
wrażliwość pewna zerwania granicy
to wszystko w moim ciele
wilk samotny
w śniegu wyrzeźbił moje życie
zimne choć twarde
roztopione przez czas
nieznane imię wybawcy
pewne tylko jedno
kres
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2017-09-04 18:38:20
Ten wiersz przeczytano 359 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wymowne
Świetny ten dwuwers od wilk do życie.
Nic...i kres, gryzą jak pies,
Wszystko...i początek, to już jakiś zaczątek.