Nic co przystrojone nie jest...
odjezdny oddech
ciepłem ranka zaplątany
zawisł nad wargą
nie adresowany
do nikogo
usta ścierpły
zwężone pospiesznie
nie nawilży ich
już nikt
pękają poprzecznie
całują tylko zimne
powietrze
oddech
skamieniał
lodem się stanął
pióropuszami
muska
czerwone poliki
stroi się tym wszystkim
dusza samotna
a przecież
nic
co przystrojone
nie jest
piękne
autor
Zwiastun Nocy
Dodano: 2006-11-22 13:11:52
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.