...Nic mi się tu nie należało...
Jeszcze szepcząc i pisząc
Trochę trwam pośród żywych
Nim oddzieli mnie ciszą
Czas od światów prawdziwych
W tym teatrze szerokim
Chciałbym próchna pogrzebać
W znanej stronie obłoku
Co oddziela od Nieba
Mgiełki tak delikatnej
Ze miękkości potrzeba
Aby szepcząc przejść przez nią
Piękno świata wyśpiewać
A przecież chciałem czegoś więcej
Świat mi się niegdyś do stóp kładł
A ja deptałem te kobierce
Szukając zysków pośród strat
Te mi się - przecież? - należały
By życie wprost garściami rwać
I w szczęściu świat był mi za mały
Ze swoją skalą "wygraj - strać"
Przekraczając Rubikon
Na dróg stanę rozdrożu
Wybór będzie wynikiem
Czym żył lepiej, czy gorzej
Świat swój sam utworzyłem
Rwąc garściami zbyt wiele
Mgiełkę brać chciałem siłą
Mieć - codziennie! - niedzielę
Delikatność mi kością
Stała między światami.
Przejść ją mogę miękkością
Którą ćwiczę latami
Znów świat roztoczy swe kolory
Aż do stóp będzie mi się kłaniał
Odzyskam czucie, ja, tak chory
Stratami znacząc swoje trwania
Niczego jednak nie mam mało
Przekreślam: "wygraj albo strać".
Nic mi się tu nie należało;
Tylko te wiersze. By w nich trwać.
Komentarze (11)
Napisane jest w porzo, ale dlaczego nie czepia się
nikt interpunkcji?....
Ciekawie o życiu niebanalnie opowiedziane przez autora
pozdrawiam :)
Piękny refleksyjny wiersz :)
Refleksja , swoisty rachunek sumienia. W dodatku
płynnie podany. Jestem na tak.
ależ rozsądny głos w sprawie "być albo nie być"... i
jeszcze to "nic mi się nie należało" mogłabym się pod
tym wyznaniem podpisać.
ładnie przedstawiony nietuzinkowy pomysł...
Wiersz subtelnie poprowadzony, gratuluję pomysłu i
wykonania.
Ciesz się, że masz tak ładne wiersze, czego do
szczęścia Ci brak jeszcze:))
wiersz bardzo dobry w swej treści bogaty, trwaj w
wierszach
kawal ladnej poezji...wiersz dobra reka
napisany...wiersze rymowane wymagaja wprawy,aby te
rymy nie byly jalowe i na sile...czego u ciebie
wlasnie nie ma:pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz...Nim oddzieli mnie ciszą czas od
światów prawdziwych...Pięknie.