Nic o niczym
Coś miałem zrobić, nawet chciałem
coś napisać, w domu zmajstrować
Otwarłem usta być coś powiedzieć
machnąłem ręką
Jak siewca dłonią rozrzucam okruchy
na poletko nadziei
Moje niepewności
strząsam z siebie
Nie bujam w obłokach zbyt wysoko
tam nie sięgam, ale
wyglądam z nich na promienie prawdy
czy takie istnieją?
Pewnie w swej prostocie jestem chory
w swej naturze zagubiony
Kreślę –„jestem ważnym nikim niczym”
Z żadnym ważnym o niczym nie rozmawiam
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (7)
Ja o mnie kiedyś
Bardzo ładna refleksja.Pozdrawiam:)
"Z żadnym ważnym o niczym nie rozmawiam", bo żaden
ważny nas nie zauważa, dla nich jesteśmy problemem, my
za długo żyjemy:(
Dlatego dla siebie, powinniśmy być najważniejsi:)
Pozdrawiam Bolesławie, życząc wiele optymizmu w szarej
rzeczywistości:):):)
piękna swobodna refleksja zastanawia Pozdrawiam
serdecznie Bolesławie :)Miłego:)
To jakby troche o mnie:-)
Nic nie mówię bo też nikim jestem;) pozdrawiam
To tak, jak ja. Nie podejmuję ważnych tematów, bo i
nikim jestem:). Miłego:)