Nic, tylko warkocz poezji pleść...
Niezwykła ta noc, choć zwykła
mazurska…
Niebo iskrzące milionem gwiazd…
I nie uświadczysz, od Rzymu do Kurska,
takich szalonych, gwiaździstych
jazd…
Na głowę prószy pył srebrny, gwiazdowy,
jezioro szemrze tajemną pieśń,
i to jest właśnie ten nastrój wierszowy,
nic, tylko warkocz poezji pleść…
Ech, duszo polska, ty durna i chmurna,
ty nie potrafisz bez tego żyć…
Móc się zaplątać, ot gdzieś na Mazurach,
byleby niebo zechciało skrzyć…
Niezwykła ta noc, choć zwykła mazurska,
butelka piwa, a może dwie,
usta szepczące, tuż, przy twoich ustach,
i pogrążone brzozy we śnie…
Komentarze (8)
Przepiękny... przez chwilę miałam wrażenie że jestem
pod tym rozgwieżdżonym niebem mazurskim...
Ach! Od razu chciałoby się wskrzesić tę młodość durną
i chmurną.....cudną ....Urokliwy klimat, rozmarzyłam
się.
Dzięki za wiersz, nareszcie ktoś napisał o uroku
mazurskich nocy, często je ogladam... ( dni też) . Eh,
duszo słowiańska pełna sentymentu, wrażliwości
karmisz się pięknem, a potem rodzisz takie ładne
wiersze.
Oj... znowu tam być pod tymi gwiazdami, a tu jeszcze
cały rok przed nami, ale dziękuję, że mogłam znów
spojrzeć na to cudowne mazurskie niebo, tak pieknie
przez Ciebie opisane:)
Jak pięknie zaplótł warkocz poezji Autor z nocami
mazurskimi ten nastrój i niebo i jeziora i brzozy to
tak się odczuwa Mazury Chciałoby się krzyknąć ja także
tak.Bardzo dobry dopracowany wiersz i nastrój oj tak
Duże brawa
Muszę przyznać, że udało ci się upleść zupełnie
przyzwoity warkocz poezji, gratuluję pomysłu i
wykonanie, wystąpiły zakłócenia w rytmie, ale to można
zwalić na porywiste podmuchy wiatru.
przy proszacym srebrze gwiazd pograzone we snie
brzozy...ot i wszystko, by dusza skoczyla na
ramie.Pieknie to potrafisz Misza, wiersz godny
zachwytu.
nic, tylko się rozmarzyć można po przeczytaniu Twojego
wiersza, piękna noc, piękny wiersz