i nic więcej
odkąd zdjęłam tajemnice
nie masz po co we mnie wierzyć
figlik uwiódł muchołapkę
przyłapała cię za język
stąd spojrzenie zezowate
wielce zdaje się łaskawe
nagość musi być szkaradna
gdybym miała choć rękawek
choćby strzęp ludzkiego wstydu
żeby okryć marną postać
tylko wiersz w ściśniętym sercu
jak ostatni kamień został
Komentarze (16)
a mnie się marzy kurna chata :)))
miło się czyta takie słowa, smutku :)
Zgrabny, mądrością nasycony...I nic więcej nie powiem.
ważne co w sercu i duszy, nie ważna szata...kamień
ciąży...dobry wiersz
nie szata zdobi człowieka ale jego
wnętrze...pozdrawiam...
Alu ja zawsze z pokłonem dla Twojej sztuki :) Niech
wiersz nie ciąży kamieniem lecz wznosi myśli do góry
....
Literka, co pełna jest pokory....
Nadzieję od nowa znów niesie....
Uwierzyć w Ciebie każdy skory...
I powitać kwiatów pięknem.
nie wolno dać się tak do końca poznać, trzeba co
zostawić dla siebie, taki mały sekrecik...ładny
wiersz, miły w odbiorze...pozdrawiam
Choc miłośc ogromna, zawsze trzeba zostawic coś dla
siebie, kawałek czegoś co tylko moje i nikomu nic do
tego, inaczej człowiek obnaży się zupełnie i jest
bezbronny...ładnie
Naga prawda często okazuje się być gorzka szkoda, że
często bywa inspiracją bardzo dobrych wierszy jak
Twój, pozdrawiam.
Świetnie napisana miniaturka-brawo!
Bardzo przyjemny w odbiorze, może jedynie "kamień"
zbyt melodramatyczny, ale to już zamysł autora. W
każdym razie sprawił przyjemność :) Pozdrawiam
cieplutko i dziękuję.
piękny wiersz,to podsumowanie szczególnie mi
bliskie,niestety czasami zostaje tylko zadra na
wspomnienie
Prawdziwe piękno człowieka jest w nas samych, nie
szata zdobi..........
Dobre, szczególnie ta fraza: "figlik uwiódł muchołapkę
przyłapała cię za język
stąd spojrzenie zezowate
wielce zdaje się łaskawe", ale w puencie słowo serce
zastąpiłabym słowem pięść; brzmiałoby trochę mocniej,
wyraźniej, jakkolwiek - podoba mi się:)
Nieraz lepiej wszyskiego nie wiedzieć, bo tajemnica
jak się wyda nie zachwyca:))