niebajecznie
kiedy już nocą umorusana
sadzy rozwlecze się włóczka
siadam do krosen żeby na kiedyś
dośnić dokończyć i utkać
mdleją widziadła wątleją ręce
ciągle zostaje niewiele
w misternym wzorze zgubione oczko
na schodach jak pantofelek
autor
Alicja
Dodano: 2010-02-02 11:58:11
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
tszy minus na dobry poczontek
Oj, misterne te Twoje wzory- a nawet bardzo misterne.
Wprowadziłaś w bajkowy klimat, pozdrawiam:)
bardzo ładny wiersz taki baśniowy w odbiorze .....
pozdrawiam
Troszkę cierpliwości, już zostało niewiele.
Ale później będzie feta. życzę spełnienia snów. Wiersz
przyjemny,
Pozdrawiam.
właśnie, że bajecznie - szczególnie dwa pierwsze
wersy:)
Już się uraczyłem czytając ten ładny wiersz o
miłości,całkiem subtelnie-super...powodzenia