***nicosc***
Dla M...
Dzis moje zycie stracilo sens,
zostalam sama z moimi myslami,
otrułam sie samotnoscia...
Stracilam cos co tak bardzo
kochalam-milosc mego zycia,
zauroczajac sie w innym...
Wiem wiem powiecie ze glupia,
ale nie chcilam nikogo ranic ani
byc raniona...
Czuje ze zawalil mi sie swiat...
Moja suknia slubna wymarzona,
zbladla w odcieniu,pierscionek na
miare kiedys robiony,dzis spada z
palca,ach jaki to nie dobry
znak,znowu kilka straconych
kilogramow w miesiacu. Samotnosc
jest jak heroina,ktorej nie chcesz
ale musisz chciec... Teraz bede
trzymala Boga za reke....
Wybacz mi kochany pieszczoszku...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.