...niczyja
Noc taka czarna
w swej czerni samotna
przenika przez ściany
zagląda przez okna
i szuka współbrzmienia
z ciszy oceanem
który mnie tęsknotą
usypia nad ranem
lecz słońce znów chowa
świetliste promienie
i deszczem łez
spływa na ziemię
i tak noc po nocy
za dniem dzień Nam mija
a ja niby Twoja
lecz ciągle…niczyja.
Komentarze (9)
To nieprawda, że jesteś niczyja, ta myśl jak uparta
ćma krąży nieznośnie i coraz bardziej wbija się
gwoździem w codzienność. Jesteś ważna. Jesteś
potrzebna. Ale uczyń przyjazny gest w jego stronę
pierwsza. Zacznij od uśmiechu.:)
Chwilę zastanowiłam się nad wierszem - prosty opis
życia i na końcu zadumane stwierdzenie takie jakby
zniechęcone. Zastanowiłam się wiec wiersz ma coś w
sobie...
Ładny wiersz tęsknotą pisany... oczekiwaniem a
nawet niecierpliwością...
Smutny, sliczny wiersz , oddajacy klimat tesknoty.
Zawsze, gdy się kocha, zawsze pozostaje odrobina
niedosytu, tęsknota i jakiś... brak.
To pozwala następnego dnia znów szukać i znów
odkrywać, choć wczoraj bolało.
Niepewność niestety bywa towarzyszką i miłości i
tęsknoty... "Twoja...niczyja... Ładnie to opisujesz.
Długo tej miłośći nie ma, ale jak sie zapali i
wybuchnie płomieniem, nie poradzisz sobie z nadmiarem
uczucia.Tak czasem bywa.Na pustynię rzadko, ale spada
deszcz...Wiersz bardzo uczuciowy, z małą nutka
tęsknoty.
ładny w swoim nastroju wiersz, choć jestem raczej
błaznem - nieobce mi takie chwile :)
Twoje duchowe rozterki to źródło wzruszeń dla kogoś
postronnego, ale czym są dla Ciebie? Namiastką
wzruszeń i serca poruszeń,
zwykłego życia, sensem do odkrycia?