Nie – Zaprzeczenia Anielskie
Dla mych niewiast odeszłych...
Nigdy nie było stepów akermańskich
Nie było i nie będzie
Nie było też kwiatów na łące
Nigdy nie było też ciebie
Nie miauczeliśmy głośno dostatecznie
Nie do księżyca, ani do słońc
Nie było też skrzydeł anielskich
Ani myśli diabelskich
To czemu dręczą mnie myśli wciąż?
Nie było żadnych chwil uroczych
Ani zapłakania w porach nocnych
Gdy cichutko po szybie
Kropił deszcz zniewieściały
Gdy anioły chlipały, czy mocniej,
chlapały
Niewypowiedziane rozpacze
Czy pióra spadały, te szaro-czarne
Szeptaniem się bały, w milczeniu
Nie mówiąc już nawet
O chwilach tych ciepłych
Za wiele nam dały, potem ukradły
Wszystko, za szybko nam odebrały
Wspomnień nie było, nie będzie
Wieczny spokój
Stagnacja wśród kałuż
Buty przemoczone w biedzie
Kraków 9.06.2005
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.