Nie będzie nic oprócz ciszy…
Wciąż pytam,
czy z tego wybrnę?
Kto usłyszy moje wołanie?
Wspomnienie-
jak źródło wyschnie,
niczym nie zasilane…
Pytam,
co ze mną będzie?
Czy uśmiech u mnie zagości?
Szczęście-
wreszcie nadejdzie
i kres mej samotności…
Powiedz,
co będzie z Tobą?
Czy kiedyś za mną zatęsknisz?
Smutek-
toczony żałobą,
oraz przeżytym dniem klęski…
No powiedz,
czy nie żałujesz?
Kto Twoje wołanie usłyszy?
Niemoc-
kiedyś poczujesz,
nie będzie nic oprócz ciszy…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.