Nie chcę tak dłużej...
Dlaczego mi to robisz?
Dlaczego nie odchodzisz?
Wciąż stoisz.
Tkwisz w życiu mym.
Odeszłam już dawno.
Czy nie widzisz tego?
Męczę się, kiedy Ty...
Nie mogę zapomnieć.
Przychodzisz w snach.
Na jawie rysujesz cień.
Plujesz chorą miłością.
Zabijasz we mnie resztki współczucia.
Odejdź na zawsze i już nigdy nie
wracaj...
Znikaj z mego życia.
Nie chcę więcej cierpieć.
Nienawidzę wspominać.
Nie chcę patrzeć jak marniejesz.
Odejdź!
Męczę się...
Do D.K.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.