nie czekam na wiosnę
w witrynach sklepów
nie wypatruję odbicia
samotnego mężczyzny
nie liczę zszarzałych dni
pory roku dłużą się
niczym noc bez snu
przemieniona w cień
nie patrzę w gwiazdy
migocące ostatkiem sił
nie modlę się
do zapomnianego boga
nie czekam już na wiosnę
autor
JagaJesienna
Dodano: 2021-02-05 20:31:11
Ten wiersz przeczytano 557 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Piękna poezja...
Piękny, smutkiem podszyty wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
A ja czekam z utęsknieniem :) pozdrawiam cieplutko :))
Ona przyjdzie bez względu na to,
czy jej wyczekujesz czy nie.
Cykliczność.
Zniechęcenie nie jest mi obce.
Podoba mi się wiersz.
Wszystkie smutki miną, nich no tylko zakwitną
jabłonie.;)
Ładnie podane emocje.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Stan, którego nie zazdroszczę... znam dobrze....
Gdy mamy w życiu ciężki okres... nawet na wiosnę nie
chcę się czekać... poruszyłaś smutną nutkę... Wiersz
dobry... Pozdrawiam
A to taki duży smutek tu zagościł, precz z taką
melancholią, przecież śnieg bialutki spadł i się
roztopił, i znów zabieliło, i znów popłynęło, bo taka
kolej rzeczy. A więc wszystko w normie i nie ma co się
smutać, tylko nadzieja na piękną zdrową wiosnę.
Radosną.
Poruszający...
⚘
Warto otrząsnąć się ze smutków.
Pozdrawiam
ojej, bardzo smutno.
Mogę tylko przytulić ciepło.