Nie dziel winy
Proszę, nie dziel czyjejś winy,
Tak jest łatwo kogoś zranić.
Kidy szukać chcesz przyczyny,
A nie własne słowa ganić.
Nie odsuwaj wciąż od siebie,
Grzechów trudnych do zniesienia.
Obarczają tylko ciebie,
Dając słuszny znak cierpienia.
Nie oszukuj łez potokiem,
Czy rozpaczą oszalałą.
Przykrym bywa to widokiem,
I też skruchą jakże małą.
Nie pogrążaj słów nadmiarem,
Co bolesne tworzą rany.
Kieruj się rozsądku darem,
Który będzie ci zsyłany.
Proszę, nie dziel czyjejś winy,
Gódź się z losem który płynie.
Kiedy szukać chcesz przyczyny,
W życia smutnej już godzinie.
Komentarze (3)
W trzecim wersie pierwszej strofy literówka /Pogódź z
losem który płynie./ "Gódź się z losem" - nie ładniej
brzmi?
Dobre rady, owszem mądre, niech korzysta każdy
potrzebujący. Miły wierszyk.
"Nie wymawiaj słów nadmiarem" będzie miało lepszy
wydźwięk, tak mi się wydaje.