Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nie jesteśmy Baczyńskimi





jak nas określić ? - poetów
wygodnych, poetów kanapowych,
poetów biurowych


jak nam uwierzyć ? - poetom najedzonym
poetom w rękawiczkach
poetom hodującym kanarka na regale,
błękitne rybki,
albo kota perskiego
gdy inni otrzepywali szczury
z pokąsanych pleców, z popielatych twarzy


jak uwierzyć poetom zabezpieczonym
przed zimą centralnym ogrzewaniem
i grubym murem
gdy tamci jedli śnieg
i sztywnymi palcami ryli w nim schronienie


jak nas podziwiać
nasze miałkie słowa o wolności, o miłości
ale też jak nas porównywać do Baczyńskich
nie mamy ich gruzów i popiołów
ale mamy swoje bunkry, pełno bunkrów
coraz więcej, coraz mniejszych
jedne na drugich ułożone, przyklejone do siebie
wpijające się w siebie, jak moskity
mamy bunkry wychodzące z ziemi, strzeliste
sięgające nieba
nie mamy nieba, nie mamy słońca
czekamy na promyk melodii
upośledzonego kanarka
i czasem otwieramy mu klatkę
żeby pomachał skrzydełkami w naszej klatce


mamy pola, po których nie wolno nam biegać
mamy rezerwaty, w których nigdy nie zamieszkamy
mamy swoje piętra, kondygnacje, windy
schody
i mieszkalne
pokoje hotelowe
do których, gdy jesteśmy bardziej samotni
niż zwykle
sprowadzamy jakąś płeć i butelkę wina


nie jesteśmy Baczyńskimi, ale coś w nas
siedzi
coś nas rozpiera,
coś karze nam pisać.


to coś też
karze nam brać, łykać, pić, palić
ogony naszych podręcznych przesympatycznych wrogów
i sierść
która odrasta, odrasta, odrasta
w nas
jak szlam


nie jesteśmy
poetami
walczącymi ani wyzwolonymi

kim jesteśmy ?













Dodano: 2012-02-19 18:26:17
Ten wiersz przeczytano 381 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

marcepani marcepani

Dobre pytanie - wspaniały wiersz.

JanuszGierucki JanuszGierucki

Nie "morgana", bo nie przeczytałaś uważnie i nie
zrozumiałaś co autor miał na myśli.

kazap kazap

Całkowicie zgadzam się z tobą Marto - nie wszyscy
jesteśmy Baczyńskimi.

morgana morgana

Nie jesteśmy, nie będziemy, nie byliśmy.
Jesteśmy, byliśmy, będziemy...Kim Innym...:-)Nie martw
się marta...
Nie będziemy też Chagalami, Goghami i ich kochankami.
Będziemy pleść swoje trzy po trzy zatrzymując czasem
gapia lub kogoś kto nas pokocha.Będziemy pazurami
wydrapywać dziury by dotrzeć do błękitu, wgryzać się w
ręce by nie wyć z bólu...Też kochamy i
cierpimy...Reszta to scenografia...


Przepraszam Cię czy tam gdzie napisałaś
"otwieramy mu klatkę
żeby pomachał skrzydełkami w naszej klatce"

nie usunąć "w naszej klatce"

pozdrawiam Cię

ewciaw1963 ewciaw1963

Pozwolisz, że odpowiem za siebie Marto, aby nikogo nie
urazić...Ja jestem wierszokletką póki co, ale kto wie,
może mam szansę (przy dużym wysiłku umysłowym) za 50
lat zostać poetką...Wszak życie pisze nam różne i
zaskakujące nas samych scenariusze, he,he...Bardzo
ciekawe teorie wysnuwasz Koleżanko...Pozdrawiam
serdecznie...

krzemanka krzemanka

Ciekawe rozważania. Masz literówkę w "każe pisać".
Pozdrawiam.

ESTERA60 ESTERA60

Chyba jesteśmy zatruci współczesnością i piszemy by
uwolnić dusze, bo co wrzucimy do internetu dzieli się
na drobne między czytelników. Z tego też nauka płynie,
trzeba tylko odkryć myśl autora i dostrzec głebie w
słowach. Każdy wiek ma potrzebe przekazania i
budowania Nowego Świata dla potomnych dla wspomnień
itp. Wiersz porusza ciekawy temat. Pozdrawiam.

aranek aranek

Przedstawicielami tej właśnie epoki jesteśmy.
Bardzo dobre pytanie i głęboki sens wiersza.
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »