Nie ma
Bo chociaz nie rozumiem
Zlotolistne drzewo na pustej polanie
coz z tego ze jest piekne
coz iz jest bezcenne gdy jego dusza
samotnoscia przepelniona
wielka rzeka dziwnych uczuc
mysl nad wzgorzami
w sasiedztwie chmur
tylko oczy wpatrzone w ziemie
"po co tam spogladasz
czyz to co masz tu tam nie znaczy cud?
wiec wiec czego tak tam szukasz
slyszysz? eeh rob co chcesz"
nie pamietam dokladnie
wpatrzony szukajac szczescia
ciagle nieprzerwanie wierzac
ze znajde przy tobie...
tak byc musi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.