Nie ma Cię...
Zabrakło nam ledwie chwili
zabrakło nam jednego tchnienia
a jednak wciąż oddycham Tobą
i zasypiam w pamięci Twych ramion.
Dni, które mijają i noce
uporczywie karzą pamiętać;
ich uśmiechy stały się
moim niebem.
I z tego nieba twarz anioła
jakże znajoma choć nieczytelna
jesteś - wiem to - czuję
one także.
I choć czasami pełna jestem
złości i żalu,
że brak Ciebie, to jednak
kocham i pamiętam.
autor
jagatka
Dodano: 2006-08-03 19:10:29
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.