Nie ma czasu.
Nie ma czasu.
Koniec, kropka.
Nie ma końca
- to i brak początku.
Nie ma czasu
- to wymysł przeszłości,
by łatwiej było
się uczyć historii.
Starzenie się ludzi
- ot, ich przemijanie...
Nie ma czasu
i niech tak zostanie.
Nie ma czasu,
ale gdy nie znają szczęścia,
jest dla nieszczęśliwych,
co szukają zajęcia.
Tracić czas na czas
- paradoks czasochłonny.
I antymasochizm kalendarza -
co na kopnięcia obojętny, odporny.
Nie ma czasu na czas
- zbędny zegar tyka cicho
i celuje wskazówkami,
i wszystkich pospiesza tylko...
Żadnych chwil, podróży w czasie,
podziału punktualności,
ni chronologii zdarzeń,
ograniczeń wolności...
Po co porządek wspomnień,
gdy z chaosu świat powstał?
Coś zaczyna się, kończy,
sterowane przez Boga(?).
Nie ma czasu.
Jesteśmy tylko my.
Nie ma Boga
- egoistyczna myśl...
Odliczanie do końca życia,
to tak jakby wyścig do grobu.
Aż tak źle jest na naszym świecie,
że bardzo spieszy się komuś?
Nie ma czasu.
Koniec, kropka.
Nie ma końca
- to i brak początku.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.