Nie ma już...
z osobistych przeżyć...
Nie ma już – soczystej zieleni
Nie ma już - słodkiego ptaków trelu
Nie ma już – delikatnego smaku
powietrza.
Poległy mity, wszystko obróciło się w
pył
W otchłani nadzieja spoczywa
Na czarnych wierzchowcach przygnały trzy
udręki.
Zniechęcenie – trzyma w ramionach
swych
Rozdrażnienie – męczy mą duszę
Żal – napełnia me oczy łzami.
Dodano: 2007-12-02 22:05:19
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Śliczny wiersz...Skłania do zastanowienia się nad
sensem życia,nad tym co bylo jest i będzie...Plusik+