i nie ma juz nic
Odszedłeś i nie ma już nic....
nie wiem kim byłam, kim jestem ,kim mam
być
gdzie mam spać? co jeść? jak żyć?!
Jak znowu sie śmiać....
Jak komuś siebie na nowo dać...
nie ma już nic... odszedłeś,
a mi pozostały szare smutku dni
puste marzenia...
niespełnione sny...
Została mi tylko mojego ciała obudowa
i puste, puste, puste...
powtarzające się w głowie słowa....
KOCHAM
kocham jak nigdy nikogo
jak nikt nikogo
jak tylko ja ciebie kocham...
a mimo to znalazłam się w otchłani twojego
zapomnienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.