Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nie ma mnie

Teraz już wiesz, wyszedłem z szafy i tak już zostanie, nigdy żaden człowiek nie łączył się dla mnie w pary, nie było gałek i zapadni, szarpania i przełykania tego, co naważone,

były tylko kurtki i płaszcze, guzik, myślę że to jakoś działało samo z siebie, a może po prostu, sukienka wisiała za blisko szala, o mnie nie pamiętał nikt, wyszedłem

ubrany w ojca i matkę, tak, że wszystko było zbędne, pokój w domu, karawela za oknem, gałąź z ptakiem, z resztą po co komu ptak, jeśli talerz jest pełny po brzegi.

autor

Krzysztof.El

Dodano: 2015-06-29 14:33:12
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Zosiak Zosiak

Dobry wiersz!

Baba Jaga Baba Jaga

Podoba się,ale jeszcze wrócę pomyśleć.Pozdrawiam

grusz-ela grusz-ela

Nie wszystko w tym tekście dla mnie jasne. Niemniej
wciąga w rozczytywanie symboli, znaczeń. Jeszcze wrócę
do niego.

Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

dobry, momentami bardzo...

jeśli w kontekście /nawarzyć sobie piwa/ narozrabiać -
nawarzony - ale może źle odbieram, może od wagi;)

Polisia Polisia

Bardzo ciekawa terść...

waffelka waffelka

Bardzo oryginalny i niejednoznaczny wiersz, zaciekawił
mnie...

zuza40 zuza40

dobra refleksja; fajnie, że tu jesteś* pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »