nie ma nocy bez snu
wiele nocy bez snu
gdy powiedziały że dość
opuszczają twój dom ,
aby iść w obcy świat.
biorą pusty plecak bólu doświadczenia
wędrówkę rozpoczynają życiem
szlak prowadzi instynktem
widzą świat bielą i czernią
nie ma w nim barw pośrednich
chwała im gdy zobaczą
że kwitną gdzieś róże i wiśnie
zieleń jest jak słowo dobroć
śpiew słowika wśród brzóz
to miłość znaczy
napotykają gdzieś ukochane oczy
błękitne nade wszystko kochane,
te oczy ciepłe w dobroci
kiedy mi smutno i źle, idę w leśną
gęstwinę,
szumie dębów i traw powracają te dawne
dni.
na zwalonym przez burzę
starym pniu duszę rozściełają
wraca lecz to było nie ma
dziś jest miłość i szczęście i łzy.
wraca matczyny dom
nie ma powrotu
nie ma nocy bez snu
Komentarze (2)
Sen daje ukojenie, powrót wspomnień tęsknotę, nowy
dzień - nową szansę
Zgadzam się, gdy jest milość, to bezsenność znika :)