Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nie ma ognia w piekle

nie gaś płomieni
niech liżą żyły - gotując krew
a ty kurcz się i rozkurczaj
potępione serce - żyj

bo kiedy w chłodnej bieli
- bezdźwięcznym bezruchu
w sekundzie milkną pragnienia
podniesione do potęgi nieskończoności
transparentność oczu - unicestwi

autor

Donna

Dodano: 2018-02-18 17:46:41
Ten wiersz przeczytano 1070 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (38)

MariuszG MariuszG

Hmm... cóż lodowaty chłód uczuć może być znacznie
gorszy od przysłowiowego ognia piekielnego.
Miłego wieczoru :)

jastrz jastrz

Zderzyłaś dwa rozumienia ognia. Ogień piekielny to był
synonim mąk. Dla Ciebie ogień jest synonimem gorących
uczuć (niekoniecznie tylko miłości). Dlatego brak
ognia jest dla Ciebie męką, albo nawet unicestwieniem.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Chyba już jestem bezmyślna...
bo chociaż pełno prawdy w tym co mówisz wierszem, to
się w niej pogubiłam.
Dopiję herbatę i wyloguję... nie tylko ten wieczór.
Wiesz, Danuś, w środę w Orłowie obsunął się klif. Na
szczęście nikogo tam nie było.
Pozdrawiam Cię, ciepło.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Donno, bo piekło - które dla mnie jest pojęciem
umownym jak i niebo oraz czyściec - jest tu i teraz,
na ziemi. W naszym życiu.
Druga strofka dopowiada co po...
Ukłony i uściski, Danusiu :-)

Myślnik w ostatnim wersie przeniosłabym na koniec
poprzedniego, ale to tylko moje czytanie. A Ty wiesz
najlepiej:)

krzemanka krzemanka

Obrazowa mini. Zobaczyłam ten martwy wzrok i
zamyśliłam się nad tytułem, czy jest ogień w niebie?
Miłegowieczoru:)

BordoBlues BordoBlues

rozumiem wiersz, jako romantyczną pochwałę wyższości
serca i czucia nad chłodną bielą rozumu.
pozdrawiam Donno :)

Sotek Sotek

Refleksyjny przekaz rozbudzający wyobraźnię
czytelnika:0
Pozdrawiam Donno:)
Marek

niezgodna niezgodna

...wahadło życia, jak lina bungee
napręża mięśnie, by wejść w wiotkości,
trzymając ego w szponach zadumy,
okryte stanem niezależności

waha się, po czym miękko opada,
choć w głowie huczy adrenalina,
a krucho - wątłe zadowolenie,
na szczebel wyżej bluszczem się wspina...

miłej niedzieli Danusiu:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »