Nie marudź
Nie marudź
Zatrzymamy szczęście do świtu
Zliczę raz jeszcze znamiona
Wilgocią języka
Dobrze mi
Dotyk się błąka między słowami
Zapada w oddech
Mocniej i głębiej
Iskra dreszczu
Sparaliżowała okruch chwili
Gdzie byliśmy
Nie pamiętam
Komentarze (3)
Nie marudź chłopie gdy jesteś w miłosnym ukropie.
'... gdzie byliśmy nie pamiętam. ' podoba mi sie
zakończenie. świetny wiersz. :)
hmmm.... mam wrażenie ze czytałem juz dziś ten wiersz?
poprawiłaś? bynajmniej brzmi nieźle - pozdrawiam :)